Blog o lalkach Barbie oraz fashion doll, na moim blogu znajdziecie różne lalki, nie tylko lalki firmy Mattel, ale takie które trudno znaleźć u rasowych kolekcjonerów:)
To, że facepaint jest nierówny to akurat nie wina sprzedający - ale mógł poinformować, jeśli zwrócił na to uwagę. Może głowa jest wciśnięta, bo była nadłamana szyjka? ciałko da się wymienić, wymienić można również trzpień mocujący głowę i szyję. Ale to jest naprawdę przykre, szczególnie, jeśli się czeka na lalkę.
hm... głowa jest przyklejona? ja bym ją odkleił i znalazł inne ciało 'TNT 1966' z rękami PTR... co do oczu, to wina ludzi w fabryce - dzięki temu jest "oryginalniejsza" ;) co do ciała, to jest jakieś dziwne: część miedniczna wygląda mi na lata 60/70te, ale wtedy nie było rąk tego typu... dziwne...
a gdzie jest sygnatura - na pupie czy na pleckach? w sumie w latach 70tych było kilka modeli z tymi rękoma, ale w wersjach Europejskich, np. Spiel mit Barbie...
Ta lalka to moje marzenie. czekam właśnie na jej nadejście w ramach lalkowej wymiany z Dollby'm. Chciałam mieć taką piękną syrenkę już od dzieciństwa i nareszcie, po latach, będzie moja. To, że twój egzemplarz ma wadę fabryczną przydaje mu tylko oryginalności. Mimo różnic w wielkości oczu ta Barbie jest cudna. I kojarzy się za małą syreną Andersena.
To, że facepaint jest nierówny to akurat nie wina sprzedający - ale mógł poinformować, jeśli zwrócił na to uwagę. Może głowa jest wciśnięta, bo była nadłamana szyjka? ciałko da się wymienić, wymienić można również trzpień mocujący głowę i szyję.
OdpowiedzUsuńAle to jest naprawdę przykre, szczególnie, jeśli się czeka na lalkę.
Ta laleczka była moją wymarzoną zamierzałem kupić fajny strój syrenki ....
OdpowiedzUsuńAle tak bywa z allegro .
hm... głowa jest przyklejona? ja bym ją odkleił i znalazł inne ciało 'TNT 1966' z rękami PTR...
OdpowiedzUsuńco do oczu, to wina ludzi w fabryce - dzięki temu jest "oryginalniejsza" ;)
co do ciała, to jest jakieś dziwne: część miedniczna wygląda mi na lata 60/70te, ale wtedy nie było rąk tego typu... dziwne...
a gdzie jest sygnatura - na pupie czy na pleckach?
OdpowiedzUsuńw sumie w latach 70tych było kilka modeli z tymi rękoma, ale w wersjach Europejskich, np. Spiel mit Barbie...
na pupie
OdpowiedzUsuńno właśnie... czyli to o wiele starsze ciałko ;) 70/80's ;)
OdpowiedzUsuńPo Twoim SPA lalka i tak wygląda na bardzo zadowoloną. Teraz upoluj tylko jakiś ogon i nikt nawet nie zauważy, że ją coś boli :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę syrenki:) Nowa seria lalek - syrenek od Mattela jest troszkę toporna... ogony są zamocowane na stałe, a lalki nie mają w ogóle nóg:)
OdpowiedzUsuńCoś ma w sobie ta syrenka, Bardzo fajnie u Ciebie wygląda mimo,że nie ma stroju - my tez zamierzamy kupić syrenkę gdzieś na alegro.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ta lalka to moje marzenie. czekam właśnie na jej nadejście w ramach lalkowej wymiany z Dollby'm. Chciałam mieć taką piękną syrenkę już od dzieciństwa i nareszcie, po latach, będzie moja.
OdpowiedzUsuńTo, że twój egzemplarz ma wadę fabryczną przydaje mu tylko oryginalności. Mimo różnic w wielkości oczu ta Barbie jest cudna. I kojarzy się za małą syreną Andersena.