Obserwatorzy

Translate

środa, 23 listopada 2011

o lalkach i mała prośba

Witam wszystkich , dawno nic nie pisałem , to dlatego że skupiam się na innych rzeczach , ale cały czas pamiętam o was i forum dollplaza .
Siedząc dzisiaj przed komputerem zastanawiałem się nad przyszłością mojej kolekcji , na niektóre lalki zapadł wyrok eliminacji ,ze względu na to że brakuje mi już miejsca na regale i po prostu nie podobają mi się z różnych przyczyn.
Rozmyślałem także nad pewnym postem jednego lalkowego Blogowicza , który swoim wpisem wzbudził kontrowersje .Wpis dotyczył lalek w pudle czy bez , doszedłem do tego że marzyła by mi się kolekcja lelek NRFB baaardzo  .Dlatego bardzo podziwiam kolekcjonerów którzy nie wyjmują swoich lalek z pudełek .
Tak się zastanawiam czy nie zacząć kupować lalek właśnie w pudełkach ............
A jeszcze taka moja prośba , może ktoś z was wygrał ostatnio taką aukcję http://allegro.pl/barbie-lalka-1998-mattel-oryginal-i1943131426.html   zależy mi strasznie na tym ubranku co posiada ta lalka , ponieważ ubranko to pochodzi od Steffi love St.tropez chętnie odkupię samo ubranko proszę o pomoc bo taka mała rzecz a a spędza sen z powiek
POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)

19 komentarzy:

  1. cóż...z czasem gust kolekcjonerski jest bardziej wysmakowany,stad pewnie ta zmiana :) daj znać jak będziesz ewentualnie pozbywać się trzodki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się ze słowami Urszuli.
    Polecam kolekcję pudełkową, człowiek się czuje jak by miał "sklep marzeń" na własność. :)
    Przyznam, że jestem zdziwiony lecz oczywiście kibicuję w nowym postanowieniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. To Cię podziwiam ! Ja od 10 lat cały czas trupki i jakoś w pudłach nic a nic..... No może tylko te staruszki z lat osiemdziesiątych zostaną tam na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli tylko tak czujesz to masz do tego prawo ;D
    Każdy robi i zbiera lalki na swój sposób i fajnie by było gdybys wrócił ;DD

    OdpowiedzUsuń
  5. O proszę! Jaki ciekawy zwrot w twoim kolekcjonowaniu! Pudełkowe okazy są ciekawe, o ile akceptuje się fakt, że część z nich dość szybko ulegnie zniszczeniu (szczególnie zapudełkowane lalki typu Silkstone są podatne na różnego typu uszczerbki na urodzie). A świadomość, że taki nigdy nie wyjmowany z pudła okaz na 100% ma skazę, choć można było jej w bardzo łatwy sposób uniknąć, jest bolesna.
    Co do stopnia wysmakowania to mam watpliwosci - bo czy na przykład bardziej wysmakowane jest zbieranie lalek NRFB, czy też kolekcja składająca się z pozbawionych pudełka Bild Lilli, a może mega-rzadkich superstarów produkcji hiszpańskiej badź rumuńskiej? Wszystkie te opcje mają swoje "za" jak i "przeciw" - jak więc zdecydować które są najbardziej słuszne?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmmm "...lalkowy Blogowicz, który swoim wpisem wzbudził kontrowersje..." - kto to mógł być??? ;)
    Popieram słowa Starego_Zgreda - wszystko ma swoje plusy i minusy. Jest to oczywiście sprawa indywidualna, CO KTO WOLI! Najważniejsze żeby kolekcja TOBIE się podobała, nie sugeruj się innymi! ZAWSZE ale to ZAWSZE znajdzie się osoba, która Twój zbiór skrytykuje, powie że jego jest lepszy. Jak będziesz miał lalki bez pudełek powie, że lepsze są w pudełkach, będziesz miał w pudełkach, powie, że lepsze są wersje limitowane, będziesz miał wersje limitowane, powie, że najlepsze są te z kolekcji platynowej itd. Grunt to ABSOLUTNIE nie zawracać sobie uwagi tym, co inni mówią, tylko robić swoje! Jeśli teraz NAPRAWDĘ chcesz mieć w pudełkach, kupuj w pudełkach ale jeśli zmienisz zdanie, to nie daj sobie wmówić, że twoja kolekcja jest gorsza !!! Bo to bzdura! Proponuję, żebyś kupił na początek trzy, DROGIE lalki w pudełkach. Sprawdź, czy zakupione, postawione na półce, oczywiście bez otwierania NAPRAWDĘ dają Ci satysfakcję?

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam kolekcje NRFB to jak dla mnie najwyższy już poziom kolekcjonerstwa. Mnie nie będzie nigdy stać na coś takiego. Nie chodzi o pieniądze, ale o psychikę, pierwsze co to muszę wyjąć lalkę i oglądnąć z każdej strony, zrobić zdjęcia , przebrać itd. Tomku fajne plany masz i trzymam kciuki za powodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. O jak to super! :D Gratuluję decyzji, wiesz jaki jest moje zdanie na ten temat. A bardzo chciałabym wiedzieć, od jakich lalek NRFB chciałbyś zacząć, więc poproszę o opublikowanie wishlisty w następnym poście :D
    Zgadzam się z Markiem, to jest wspaniałe uczucie mieć i pokazywać lalki idealne w pudełkach, a i jeszcze będziesz musiał się przyzwyczaić do nieustannego pytania “a nie chce ci się wyjąć jej z pudełka?” :D
    Aga (fleurdolls)

    OdpowiedzUsuń
  10. Posiadam lalkę firmy Busch, ale nie wiem czy to Karina czy Petra. Ma złamaną kość udową. Jest stara. Dostałam ją w latach 80tych ale lalka jest starsza. Ma giętkie rączki. Mam zdjęcia i mogę przesłać, gdyby był Pan zainteresowany. Odstąpiłabym ją Panu gratis, tylko za koszt przesyłki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świstaku nie zastanawiaj sie tylko zacznij kupować lalki w pudełkach -ja tak juz robie od jakiegoś czasu i to daje mi większą satysfakcje w zbieraniu i myśle ze się tak szybko nie wypalę!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem ciekawsze są niezapudełkowany lale.Można zrobić fajne sesje i wgl.Wybór należy do Ciebie:)I tak będzie ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  13. W związku z lalka Busch, poproszę Pana o adres mailowy, bo nie znalazłam na Pana blogu.
    Chciałabym wysłać kilka zdjęć lalki.

    OdpowiedzUsuń
  14. A pisałeś do sprzedającego? Może nie zdążył wysłać lalki? Może da chociaż maila osoby, która wygrała i prześle Ci sam strój? :)
    Jakby co to służę pomocą. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kiedyś pisałem , chciałem odkupić sam strój , ale nie dało rady

    OdpowiedzUsuń
  16. Eliminacja? Czyżbyś sprzedawał lub oddawał? Pytam tak z ciekawości ;)

    OdpowiedzUsuń