Witam wszystkich, ogarnęła mnie refleksja przy czyszczeniu lalek z porcelany, dlatego wyjątkowo postanowiłem napisać posta. Moje lalki stoją u mnie już mniej więcej piętnaście lat, kupione za czasów gdy jeszcze byłem dzieckiem, niestety czyszcząc je zorientowałem się że i je nie oszczędza czas: popękane gumki, lekkie pęknięcia porcelany, oderwane rzęsy ehh jednym słowem nic nie jest wieczne. Postanowiłem zrobić zdjęcia lalek aby zachować je od zapomnienia bo nie wiem ile jeszcze będą cieszyć moje oko.
nie znałam Cię od porcelanowej strony :)))
OdpowiedzUsuńdobrześ uczynił, poddając je ablucjom -
jeszcze lepiej - żeś je nam przybliżył...
rozczuliła mnie panienka w szafirowej
OdpowiedzUsuńkreacji - okularnica z ostatniej zaś
foty - rozweseliła - ciekawy zbiór
jakże kruchych istotek :)))
Jak miło znowu widzieć Ciebie i Twoje lalki !!! :):)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłeś - choc na chwilkę. Czasem tu zaglądam :) Porcelanowe lale mają w sobie specyficzne piękno :) Twoje są bardzo ładne. Dobrze, że uwieczniłeś je na zdjęciach - tak jak mówisz, czas robi swoje... Niestety :)
OdpowiedzUsuń