Steffi po
Barbie po
Wczoraj dostałem od koleżanki o pseudonimie SUZI (dostała je od małego dziecka), dwie laleczki jedna to Barbie od Mattel druga to mało znacząca laleczka Simby - Steffi Love . Lalki szczególnie Barbie była bardzo zaniedbana brudna , jej nóżki i rączki były obgryzione .
Głowa lalki sygnowana jest ©MATTEL .INC 1976 twarz laleczki była czymś popisana , ale udało się to zmyć , laleczka miała dziurki w uszach na kolczyki (mam tylko fioletowe i żółte kolczyki dałem jej fioletowe pasują do makijażu ale do stroju już nie).
Włosy lalki są przerzedzone przydałby się reroot (mi za pewne by nie wyszedł).Włosy najpierw moczyłem w zmiękczaczu później w odżywce do włosów - Garnier,następnie osuszyłem i wyprostowałem prostownicą . Po umyciu włosów ukazał mi się piękny kolor ,
Ciałko lalki sygnowane ©MATTEL.INC 1966 CHINA ciałko było w okropnym stanie nie wiedziałem co zrobić ze stopkami lalki były dwie opcje: albo założyć jej jakieś kozaki (lub coś w tym stylu), albo zrobić z niej syrenkę (bo taki miałem strój).
Narazie nie mam kleju więc wiszące stópki skleiłem taśmą, na nogi założyłem niebieski ogon (strój syrenki pochodzi z plastikowego klona a materiał z którego jest uszyty to chińska tandeta),założyłem laleczce górę do kompletu .Został mi już tylko jeden problem co z rączkami długo się zastanawiałem i postanowiłem przywiązać do jednej rączki- muszle , aby zakryć okropną dłoń , druga dłoń niestety jest widoczna :( . Na koniec sprawiłem lalce naszyjnik który składa się z niebieskiej niteczki i miedzianej gwiazdy.
Poszukiwałem podobnych lalek i wydaje mi się że to jest laleczka barbie friendship (zauważyłem ją u Barbie Collectora) , nie jetem pewny więc proszę o pomoc!!
O drugiej laleczce : Lalka Steffi love(tego typu a więc laleczka po 2000roku) nie ma dla mnie wartości ale postanowiłem ją umyć i wyprostować kołtuny , pierwszy raz miałem w rękach nowoczesną Steffi , nie zrobiła na mnie wrażenia (wolałem Steffi z lat 90)
myślałem że poprawili jej jakościowo włosy hmm, może są trochę lepsze.
To śmieszne lalka Steffi ma może ze trzy lata , a lalka Barbie 20 , a jakość włosów Barbie jest o 100 razy lepsza niż nowych Steffi !!!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ CI SUZI ZA LALKI !!!!!!!!!
no tę syrenkę przerobiłeś cudnie!!!tak biedactwo wyglądało z tymi stópkami a tu nagle rybi ogon! świetnie. Podziwiam, bo nie poddajesz się przy tych lalkach, przy których ja juz bym dawno się poddała:)
OdpowiedzUsuńlilavati
tak właśnie mi się wydaje, że to Friendship ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale rezultaty, nawet Steffi nie wyglada jak ta sama lalka! :o) Ja tez podziwiam jak lilavati :o) bardzo lubie czytac Twoj blog.
OdpowiedzUsuń:D:D o jejku jakie ona ma piękne teraz włosy nie mogę się nadziwić że to ta sama którą dałam Ci 2 dni temu. Podziwiam Cię za upór w naprawianiu lalek, a pomysł na syrenke Rewelacja. Przynajmniej się cieszę że sprawiłam Tobie przyjemność POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSUZI :)