Może się to wydawać śmieszne , ale od niedawna założyłem sobie konto w allegro ( właściwie to ciocia mi założyła)Bałem się cokolwiek kupować gdyż nie ufam tego typu aukcją . Założyłem sobie konto ,ponieważ chciałem kupić auto(niebieskie) wraz z 8 lalkami , niestety miałem limit i w aukcji mogłem brać udział tylko raz (lalki poszły chyba za 54 zł + koszt przesyłki) , Później była aukcja z 17 lalkami , te możecie podziwiać u rudego królika , są piękne szczególnie te które sobie zostawiła :) , niestety z tej dobrowolnie musiałem zrezygnować , gdyż nie miałem już kasy na lalki:(.
Za wszelką cenę chciałem coś kupić , aby zobaczyć jak to wszystko działa , kupiłem więc zestaw czterech lalek wśród nich był Ken : Totally Hair , Bubble Angel Barbie oraz mało znacząca Steffi z lat 90-tych , oraz plastikowy klon (opis lalek w najbliższych postach) cena laleczek to 24 zł łącznie z przesyłką ,Dziwiłem się że nikt ich nie chce , może dlatego że zdjęcie było złej jakości i lalki były nagie?
Kiedy przyszła paczka , rozczarowałem się trochę laleczki w sumie były spoko , (jedynie Ken miał obcięte włosy ) lecz laleczki były takie brudne, :(.
Pomimo lekkiego niezadowolenia , przekonałem się ,że allegro to nie jest nic złego, że paczka po tygodniu przyjdzie do mnie.... A tak się bałem tego Allegro.
Pierwsze koty za płoty. Nie ma się czego bać, trzeba tylko uważać, bo zakupy wciągają, paczki się mnożą, lalki też. A portfel chudnie.
OdpowiedzUsuńLalki często trafiają się brudne - wymagają natychmiastowego SPA. Niemal wszystkie dadzą się doprowadzić do porządku - tylko raz trafiła mi się lalka, która tak bardzo śmierdziała stęchlizną, brudem i wilgocią, że musiałam ją z bólem serca po prostu wyrzucić, nic nie dało się z nią zrobić.
Gratuluje pierwszych udanych zakupow, na poczatek radze brac udzial w mniej kosztownych aukcjach, zeby sie przyzwyczaic. Na pewno niedlugo bedziesz Alle-profesjonalista! :o)
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Mnie też się trafiają takie "śmierdzące" egzemplarze, którym nawet pranie nie pomaga. Na szczęście zawsze po jakimś czasie ten zapach znika, albo mój nos się przyzwyczaja:) Gratuluję wejścia w szeregi Allegrowiczów, już niedługo będziesz kolejnym uzależnionym. Z doświadczenia wiem, że najlepsze okazy łapie się rano, bo wtedy jest mało osób i łatwiej upolować jakiś okaz z "Kup Teraz". Mam nadzieję, że się nie spotkamy na jednej aukcji:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Na allegro trzeba uważać, bo kaski do końca miesiąca może zabraknąć :( Ja też się na początku bałam, ale teraz sprawdzam jakie kto ma komentarze i jak nie ma negatywów to spoko, można kupować śmiało :)
OdpowiedzUsuńWitaj w gronie Allegrowiczów :D Mówiłam że będzie dobrze,teraz to tylko kupować LALKI :)
OdpowiedzUsuńSUZI
:) cześć, a ja jak zaczynałam to pamiętam 1 karton lalek zakupiony na Allegro, mnóstwo lalek, chyba ok 20-30??! (już nie pamiętam ile), i od razu wszystkie poszły do SPA, i w łazience wszędzie były lalki ;)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam, aż pokażesz je na blogu! pierwsze koty za płoty z tym allegro, a potem zobaczysz jak to wciąga:)))))
OdpowiedzUsuńlilavati
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAkurat ja dość często zamawiam na platformach zakupowych jak i ogólnie przez internet. Dlatego także dość ważną kwestią jest to co przeczytałam na stronie https://www.sendit.pl/blog/wplyw-koronawirusa-na-prace-firm-kurierskich-co-warto-wiedziec i muszę przyznać, że warto wiedzieć czy koronawirus wpłynął na pracę firm kurierskich.
OdpowiedzUsuń