Obserwatorzy

Translate

sobota, 26 czerwca 2010

Mój pierwszy reroot

Tyle zostało z włosów lalki od której brałem włosy.

obcinać grzywek to ja nie umiem , może dlatego że ich nie lubię.

żałuję że nie zrobiłem wcześniej zdjęć w poprzedniej fryzurce , która się dosłownie rozsypywała.

kolor włosów jest zbliżony do oryginalnych.

a to lalka która użyczyła swoich włosów

Pierwszy raz zrobiłem reroot lalce steffi love gdyż włosy jej się wykruszyły ,normalnie bym nie robił rerootu Steffi , ale ją mam od kuzynki i kojarzy mi się z dzieciństwem postanowiłem więc że ją uratuję xD .Na początku myślałem że zrezygnuję (stwierdziłem a po co mi to , to przecież nie oryginalna głowa barbie) ale już następnego dnia praca szła bardzo szybko , no i udało się efekt może nie jest imponujący gdyż włosów nie jest zbyt dużo . Nie mam żadnych tresek więc wykorzystałem włosy pomazanej barbie, bałem się że włosy będą za krótkie ale później okazało się że są OK.Już nie długo będę musiał zabrać się za oryginalne Barbie tylko że one mają gęściej rozłożone włosy i praca będzie o wiele dłuższa , a palce będą dwa razy bardziej boleć.Na końcu włosy pokarbowałem aby nadać wrażenie objętości włosów .

5 komentarzy:

  1. podziwiam Twoje zaangazowanie przy lalkach, które u mnie wyladowałyby pewnie w koszu, albo na części.
    I pierwsze koty za płoty z rerootem:) spróbuj kupić sobie jakąś treskę bądź dopinke w sklepie z duperelkami i zrób z tych kłaczków reroot:) stare włosy sprawdzaja się najlepiej przy vintage o specyficznym kolorze wlosów, jaki trudno teraz dostać. Na przykład te sztywne miodowe blondy....
    lilavati

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaka metoda robiles reroot, igla i supelkami? Gratuluje rezultatu, jak na pierwszy reroot jest wspaniale, a takze pomysl uzycia wlosow od innej lalki jest super, nigdy mi to nie przyszlo do glowy! Popieram lilavati w pomysle uzycia treski lub dopinki, bardzo dobrze sie sprawdzaja! :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak ,tak supełki robiłem na włosach , trzeba było je moczyć , bo na suchych nie dało się robić supełków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stefcia wygląda super!- coś al'a mokra włoszka. pasowałby mi do tej fryzury jakiś strój plażowy. Podziwiam Cię za to, że udało ci się zrobić reroot metodą recyklingu, bo dla mnie włosy od "dawczyni" są zawsze za krótkie.
    Życzę Ci dalszych, równie udanych oparacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. witam dziś znalazłam w lumpku fajną barbie ale ma trochę głowy wyciętą do gołego, tak myślę jak takim lalkom można uzupełnić włosy. Czy w sieci jest jakiś tutorial na ten temat??

    OdpowiedzUsuń