Obserwatorzy

Translate

niedziela, 1 stycznia 2012

Noworoczne postanowienia

Początek roku czas na podjęcie ważnych decyzji ,Moje postanowienia.
Dzięki wpisom Erinnis_Tages zdałem sobie sprawę jakim wielkim problemem może być bezmyślne gromadzenie lalek , co prawda już od dłuższego czasy nie gromadzę lalek w nadmiarze ( 1,2 na miesiąc ,czasem w ogóle ),
dlatego postanowiłem jeszcze bardziej ograniczyć lalki , (choć to jest bardzo trudne)
 Postanowiłem sprecyzować swoją kolekcję .
Postaram się całkowicie zrezygnować z trupków , na rzecz lalek w pudełku z naciskiem na lata 90 (precyzyjniej od roku 1990-1997)w grę wchodzą lalki Mattel ewentualnie Simba z 2 sztuki
-trupki które u mnie są oczywiście zostają :) aczkolwiek ich ilość może ulec pomniejszeniu
-nie wykluczam pojedynczych egzemplarzy ważnych lalek z historii Mattela z przed 1990 ,
-ostatni trupek który do mnie zawita to trupek od Dollbiego :) którego już dawno zarezerwowałem:).
Powiem wam szczerze że to jest bardzo trudna decyzja , jednak trzeba podjąć radykalne kroki , bo widzę że zaczyna już to wyglądać troszkę strasznie a miejsca nie przybywa .

Myślę że wielu z nas musi sprecyzować swoją kolekcję i iść w wybranym kierunku , ja wybieram wspomnienia z lat 90 , a czy mi się to uda , nie wiem , zawsze coś tam mi wpadnie w oko ,


P.S. to nie znaczy że nie kocham lalek :):):)

Dziękuję Erinnis _Tages za wpis :)
 A jeszcze jedno jedynym trupkiem dla którego złamie regułę jest Steffi love z dzieciństwa , ale to wiadomo każdy chce zdobyć ukochaną lalkę z dzieciństwa :)

POZDRAWIAM WSZYSTKICH UZALEŻNIONYCH OD LALEK :)

9 komentarzy:

  1. no i porządna decyzja!! Z tego tak łatwo wyjść się nie da. Ja stawiam na trupki - szczególnie stare petry, przyjaciółki barbie i lalki innych firm. Buduje mi się własnie półka i mam podział. W barkui lalki stare a na górze nowe. A pudełkowe okazy tylko 2. niestety brak miejsca! pozdrawia cie! i nie moge się doczekać wymianki ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak tak Świstaku, to jest bardzo mądra decyzja i świadczy o dojrzałym kolekcjonerze :D ja robię tak samo, moim głownym celem są Fleurki , a następnie wszystko inne stoi na drugim planie. A posiadanie kompletnej kolekcji to jest wspaniała rzecz, wielka satysfakcja. Życzę wytrwałości i mam nadzieję, że za rok napiszesz nam o rezultatach tego postępowania.
    Aga (fleurdolls)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę wytrwałości w zbieraniu lalek zapudełkowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo konkretne postanowienie! I z całego serca życze spełnienia swoich noworocznych postanowień!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Świstaku!
    Ja też coraz bardziej skłaniam się ku lalkom z lat 80-90 w stanie NRFB. Kumam czaczę, jak to się mówi.Pozdrowionka
    lalkomania.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. hej Swistaku! trzymam kciuki za wypełnienie tego postulatu samoograniczenia:) Oczywiscie mała wpadka i kupno lalki spoza wybranego zakresu czasem nie zaszkodzi a da wiele radości, ale na dłuższą mete warto wybrać jakieś ramy!
    pozdrawiam serdecznie
    erynnis

    OdpowiedzUsuń
  8. Postanowienia realne więc może uda się ich dotrzymać, to teraz czekam na 'NOWĄ" kolekcję zapudełkowaną. Pomysł z ograniczeniami uważam za bardzo dobry, nie można mieć przecież wszystkiego, trzeba się określić i zdecydować. Myślę, że chyba lepiej mieć 20 lalek wyselekcjonowanych niż 150 bez ładu i składu.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie,piszę pracę na temat lalki Barbie jako ikony kultury.
    Byłabym wdzięczna za wypełnienie krótkiej ankiety, która pomoże mi uczynić moją pracę bardziej wiarygodną.

    Z góry bardzo dziękuję
    http://www.ankietka.pl/ankieta/76541/lalka-barbie-jako-ikona-kultury.html

    OdpowiedzUsuń