Początek roku czas na podjęcie ważnych decyzji ,Moje postanowienia.
Dzięki wpisom Erinnis_Tages zdałem sobie sprawę jakim wielkim problemem może być bezmyślne gromadzenie lalek , co prawda już od dłuższego czasy nie gromadzę lalek w nadmiarze ( 1,2 na miesiąc ,czasem w ogóle ),
dlatego postanowiłem jeszcze bardziej ograniczyć lalki , (choć to jest bardzo trudne)
Postanowiłem sprecyzować swoją kolekcję .
Postaram się całkowicie zrezygnować z trupków , na rzecz lalek w pudełku z naciskiem na lata 90 (precyzyjniej od roku 1990-1997)w grę wchodzą lalki Mattel ewentualnie Simba z 2 sztuki
-trupki które u mnie są oczywiście zostają :) aczkolwiek ich ilość może ulec pomniejszeniu
-nie wykluczam pojedynczych egzemplarzy ważnych lalek z historii Mattela z przed 1990 ,
-ostatni trupek który do mnie zawita to trupek od Dollbiego :) którego już dawno zarezerwowałem:).
Powiem wam szczerze że to jest bardzo trudna decyzja , jednak trzeba podjąć radykalne kroki , bo widzę że zaczyna już to wyglądać troszkę strasznie a miejsca nie przybywa .
Myślę że wielu z nas musi sprecyzować swoją kolekcję i iść w wybranym kierunku , ja wybieram wspomnienia z lat 90 , a czy mi się to uda , nie wiem , zawsze coś tam mi wpadnie w oko ,
P.S. to nie znaczy że nie kocham lalek :):):)
Dziękuję Erinnis _Tages za wpis :)
A jeszcze jedno jedynym trupkiem dla którego złamie regułę jest Steffi love z dzieciństwa , ale to wiadomo każdy chce zdobyć ukochaną lalkę z dzieciństwa :)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH UZALEŻNIONYCH OD LALEK :)
no i porządna decyzja!! Z tego tak łatwo wyjść się nie da. Ja stawiam na trupki - szczególnie stare petry, przyjaciółki barbie i lalki innych firm. Buduje mi się własnie półka i mam podział. W barkui lalki stare a na górze nowe. A pudełkowe okazy tylko 2. niestety brak miejsca! pozdrawia cie! i nie moge się doczekać wymianki ;p
OdpowiedzUsuńTak tak Świstaku, to jest bardzo mądra decyzja i świadczy o dojrzałym kolekcjonerze :D ja robię tak samo, moim głownym celem są Fleurki , a następnie wszystko inne stoi na drugim planie. A posiadanie kompletnej kolekcji to jest wspaniała rzecz, wielka satysfakcja. Życzę wytrwałości i mam nadzieję, że za rok napiszesz nam o rezultatach tego postępowania.
OdpowiedzUsuńAga (fleurdolls)
Życzę wytrwałości w zbieraniu lalek zapudełkowanych :)
OdpowiedzUsuńbardzo konkretne postanowienie! I z całego serca życze spełnienia swoich noworocznych postanowień!!
OdpowiedzUsuńHej Świstaku!
OdpowiedzUsuńJa też coraz bardziej skłaniam się ku lalkom z lat 80-90 w stanie NRFB. Kumam czaczę, jak to się mówi.Pozdrowionka
lalkomania.blox.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhej Swistaku! trzymam kciuki za wypełnienie tego postulatu samoograniczenia:) Oczywiscie mała wpadka i kupno lalki spoza wybranego zakresu czasem nie zaszkodzi a da wiele radości, ale na dłuższą mete warto wybrać jakieś ramy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
erynnis
Postanowienia realne więc może uda się ich dotrzymać, to teraz czekam na 'NOWĄ" kolekcję zapudełkowaną. Pomysł z ograniczeniami uważam za bardzo dobry, nie można mieć przecież wszystkiego, trzeba się określić i zdecydować. Myślę, że chyba lepiej mieć 20 lalek wyselekcjonowanych niż 150 bez ładu i składu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam serdecznie,piszę pracę na temat lalki Barbie jako ikony kultury.
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna za wypełnienie krótkiej ankiety, która pomoże mi uczynić moją pracę bardziej wiarygodną.
Z góry bardzo dziękuję
http://www.ankietka.pl/ankieta/76541/lalka-barbie-jako-ikona-kultury.html