Naszła mnie ostatnio refleksja , na temat moich zainteresowań lalką Barbie - jak to się zaczęło że prowadzę bloga?
Rok temu dokładnie :) , odkryłem pierwszy blog Barbiowy :http://loreen-pl.blogspot.com/
Pamiętam że długo nie mogłem zejść z komputera . Blog znalazłem w wyszukiwarce bo szukałem informacji na temat Barbie "wieczorowych 2009" które miały plastikowe nogi, opinie innych osób były identyczne z moimi , wtedy po raz pierwszy zapragnąłem kolekcjonować lalki .
Wpatrywałem się we wszystkie lalki ,to tam zdobyłem wiedzę na temat lalek o których nie miałem pojęcia .Pamiętam że wielkie wrażenie zrobiła na mnie Petra tu była tak brzydka że aż ładna :).
Później odkryłem także lalki "the rockers "głównie urzekła mnie historia Divy która musiała mieć wymieniane ciałko -w tym momencie zakochałem się w tej serii .Wielkie wrażenie robiła na mnie , i dalej robi półka z ustawionymi wszystkimi lalkami , pomyślałem wtedy że też chcę taką , następnie na przełomie czasu powstała druga półka , powiem wam szczerzę że jak mam zły humor to wchodzę na stronę http://www.loreen.ovh.org/ i wpatruję się w półkę z lalkami :) i wzdycham i nadal urzekają mnie szydełkowe suknie dla lalek , poprawia mi się humor i mam ochotę pobiec do lumpeksu w poszukiwaniu zmaltretowanego trupka w celu późniejszej naprawy lalki , przynosi mi to radość a im taniej wynegocjuje tym większa radość :). po prostu lubię BARBIE.
Pamiętam jak zakładałem bloga i jedną z pierwszych osób która dodała mój blog do obserwowanych była właśnie LOREEN , pamiętam moja reakcje szok i nie dowierzanie . Taki kolekcjoner zainteresował się moim blogiem??? hi ,hi ,hi :) autorytet :)
Drugim moim odkrytym blogiem był blog http://barbiecollection.blox.pl/html nie potrafię sobie przypomnieć jak trafiłem na ten blog , prawdopodobnie z bloga LOREEN , pierwszym postem który przeczytałem był post o Barbie " In line skating ". Uwielbiam zdjęcia z tego bloga , lalki na niebieskim tle wyglądają jakby były wyciągnięte z pudełka - szokiem dla mnie było to że lalki przechodziły liczne zabiegi tzw Spa -aby wyglądały idealnie na zdjęciach , albo kiedy czytałem że lalka ma ubytek np. farby - ja nigdy tego na zdjęciach nie widziałem . włosy lalek pod każdym względem idealne - jak on to robił??? Dalej czerpię bogatą wiedzę o lalkach Mattela :) ale na blogu pojawiają się lalki kolekcjonerskie z wyższych półek .
Trzecim blogiem był blog http://petraplasty.blox.pl/html wpadłem na niego przez przypadek poszukując informacji na temat tajemniczej i dziwnej Petry von Plasty . po wpisaniu w wyszukiwarce od razu znalazłem tego bloga .Zgłębiłem wiedzę na temat tych lalek , ale ciągle czułem niedosyt . Postanowiłem poszukać informacji na temat innych lalek głównie interesowały mnie początki lalek Steffi love , i dlaczego nie są kochane przez kolekcjonerów , pamiętam tylko tyle że Steffi może wywodzić się od niemieckiej lalki Steffi DDR ??? a później rodziło się pytanie kim jest Steffi DDR o dyskusyjnej urodzie .... Lubię ten blog za różnorodność :)
Później zrodziło się wiele innych blogów ujawnił się m.in. Rudy Królik i jej blog http://zapieczlotych.blogspot.com/ ten blog jest mi bliski ze względu na to że powstał w tym samym okresie co mój , a lalki i teksty które ukazują się na jej blogu bardzo mi się podobają .
Bardzo cieszę się że powstają nowe blogi i jest nas coraz więcej . Mam nadzieję że zapomniane blogi znów powrócą do życia w sieci :).
:) Właśnie mi brakowało zestawienie kto to zaczął te Wasze pogaduszki:)śmieszne jest jak się człowiek dowiaduje, że u Nas w kraju też są ludzie z takim świrem. I że im się chce coś z tym robić.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że swój blog założę jako miejsce gdzie znajomi i rodzinka będą mieli zestawienie bo mnie już nie raz o zdjęcia prosili... a tu proszę jest od Kogo się uczyć i podzielić swoją dziecięca radością i głupim humorem.
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy- jeśli to już rok:) mam tort Barbie z jedną świeczką od Happy Familly... jak będę ustawiać to wspomnę życzenia jeszcze raz;D
A ja właśnie pamiętam jak trafiłam na Twój blog- pomyślałam "I facet, i w porządku pisze, i lalki ma fajne" i się ujawniłam, bo pomyślałam, że jak chłop może to i ja też :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz jak już jesteś członkiem DP to nie porzucisz bloga, bo wspaniale mi się go czyta i bardzo by mi go brakowało.
Tylko przez tą Twoją Witaminkę znowu wydam kasę, bo już zamówiłam sobie z eBaya- trudno! :)
A ja próbując zidentyfikować moje lalki szukałam jakiś informacji w necie i tak się złożyło, że Twój blog był pierwszym na jaki natrafiłam. I akurat trafiłam na wpis o Totally Hair Barbie :D, ale że nie znalazłam tutaj nic na temat interesujących mnie lalek, szukałam dalej. Tyle, ze wtedy szukałam jakiejś stronki, co było by zestawienie jakie lalki do tej pory były wypuszczone na rynek.... Po jakimś czasi znów się natknęłam na ten blog i przeczytałam od deski do deski :D
OdpowiedzUsuńŚwistaczku - jestem mile połechtana Twoim postem !!!! Pamiętam jak zaczynałeś i pisałeś komentarze u mnie na blogu, ale nie przypuszczałam, że tak wielki wpływ miał na Ciebie mój blog !!! Tym bardziej się cieszę, że dołożyłam się swoją skromną osobą do powstania Twojej kolekcji. To cieszy ! Życzę Ci byś dalej kupował swoje wymarzone lalki i opisywał je tutaj, bo teraz ja uwielbiam Ciebie czytać !!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki !!!
Fajnie :)
OdpowiedzUsuńCzyli trochę tak jakbyś poszedł za naszymi planami z Agą :) o wspomnieniach.
Super wspomnienie i fajnie się to czyta.
Pozdrowienia
Chyba każdy z nas ma podobną blogową historię :-)
OdpowiedzUsuńKiedy gdzieś tam kilka lat temu zaczynałam coś szyć, nigdy nie pomyślałabym, że jest ktoś, kto nie dość, że kolekcjonuje, to jeszcze szyje, to jeszcze to pokazuje na forum... I muszę powiedzieć, że z początku, gdy Was podejrzałam i chciałam założyć bloga, to byłam przekonana, że nikt nie będzie chciał go oglądać, bo nie mam lalek kolekcjonerskich, droższych, których w Polsce mało kto posiada albo ciągle zapudełkowanych.
Świstaku, Twój blog był jednym z pierwszych o lalkach, jakie zobaczyłam i przeczytałam od początku do końca ;-) Tak trzymaj!
Ciekawie bardzo się czyta Twoją historię. I wogóle innych lalkujących Osób. Ciągle w naszym Kraju jesteśmy w niszy. ALe to się zmienia i jest nadzieja, że z czasem ludzie przestaną nas postrzegać jako niegrożnych świrów. A ja ciągle pytam czym różni się zbieranie lalek, w dodatku w większości hashion, od zbierania pudełek po zapałkach, starych klamek czy znaczków....
OdpowiedzUsuńŚwietny temat! Ja z kolei odkryłam Twoją stronę poprzez bloga Sigridr... I też zainspirowałeś mnie do stworzenia własnego bloga na podobnej zasadzie co Królika :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Dziękuję za wyróżnienie! Miło słyszeć, że mój skromny blog zmobilizował ludzi do zakładania swoich! ;)
OdpowiedzUsuńFajne są początki. Ja jak zakładałam swoją stronę związaną z lalkami Barbie pierwotnie na republice, jeszcze przez łącze TP (koszmar), potem przeniosłam ją na własną domenę, nie sądziłam, że zbieranie lalek stanie się moim hobby na kolejne kilkanaście lat.
OdpowiedzUsuńNie było blogów, były za to zagraniczne fora i tam więcej takich dorosłych "wariatów" jak ja.
Tak, tak Loreen jest matką wielu raczkujących w temacie Barbiowym, wiem coś o tym ;-)
OdpowiedzUsuń