Sandra
Natalia
Natalia
A oto 2 klony wyprodukowane po 2000 roku , zakupione w roku ok 2004 . Blondynka miała na imię Sandra a lalka w ciemnych włosach to Natalia -polski twór.
Lalka Sandra jest wykonana solidnie , ma majteczki białe wzorowane na mattelowskich lalkach, włosy lalki są z okropnego tworzywa (pierwotnie kręcone ) lalka jest w oryginalnej sukience- troszkę mi przypomina sukienki z lat 60tych. Lala ma ładną buzie inspirowaną moldem super star Barbie , odchylane ręce jak u barbie shani , nogi zginane.
Natalia : buzia niezbyt ładna ( jak dla mnie) włosy okropne , zły reroot i zły gatunek włosa , ciałko beznadziejne : chude nogi zginane , korpus to słabe tworzywo które ma zdolność do pękania , solaryjna opalenizna nie dodaje lalce uroku . Ciekawostką może być fakt że głowę lalki Natalia odziedziczyła lalka Patrycja czyli plastikowy klon lalki chyba z tej samej firmy . Lalka Natalii jest produkowana do tej pory - otrzymała jednak ciałko BB , z tego co wiem od koleżanki z bloga tak samo tandetna . a mówią że co polskie to dobre , w tym przypadku się nie zgodzę :(
Śliczne kloniki. Ja tam się na ciałach nie znam, widzę pięknie ubrane laleczki. Sama też mam kilka klonów, nieco starszych. Muszę je kiedyś przedstawić.
OdpowiedzUsuńoj koniecznie może masz jakieś skarby :) trzeba to ocnić
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Natalię (wtedy kiedy jeszcze bawiłam się lalkami), i muszę przyznać, że byłam z niej zadowolona. Denerwujące były tylko te chude i krzywe nogi... Buzię mogła mieć ładniejszą- miała bardzo głęboko osadzoną nasadę nosa. Moja Natalia była blondynką, a ubrana była w krótkie spodenki na szelkach, podkoszulek i uwaga- coś co kochałam w tamtych czasach: różowe kowbojki! Mimo swoich wad bardzo lalkę lubiłam:)
OdpowiedzUsuńŚwistaku, lalki te nie do końca są polskie, bo tylko sprowadzane z Chin albo z jeszcze nie wiadomo skąd...
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakby ludzie, którzy to sprowadzają dokładnie przyjrzeli się tym lalom, za nic nie daliby ich swoim dzieciom.
Współczesna Natalia ma co prawda ładną buzię, ale ciałko jest (nie przesadzam) odrażające - patyczakowate nogi ze złej jakości plastiku, a jego kolor na nogach, tułowiu i rękach bardzo się różni. Tylko ciuszki są warte zainteresowania.
A Sandry nawet nie znam, ale na Twoich zdjęciach wygląda całkiem ładnie :-)
o patrz nie wiedziałem Aniu ciekawe info :)
OdpowiedzUsuńJak na kloniki to te laleczki naprawdę bardzo ładne wyglądają, a pierwsza już w ogóle przypomina mi jedną z Basiek.
OdpowiedzUsuńale blondynka ma super kiecuszkę:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)mam starszą wersję tych laleczek (chyba 1993 r) niestety nadają się do rerootu
OdpowiedzUsuńTak! To moje bliźniaczki Sandry i Natalkę też chyba mam - dziękuję :)
OdpowiedzUsuń